Jako niespełna dziesięciolatka straciłaś rodziców w wypadku samochodowym. Od tego czasu codziennie prześladuje cię jedna myśl. Dlaczego oni musieli zginąć, dlaczego Bóg musiał zabrać akurat ich, przecież równie dobrze mógł zabrać z tego świata ciebie. Po tym wszystkim zamknęłaś się w sobie, nie chciałaś z nikim rozmawiać. Jedyną rzeczą, która trzymała cię przy życiu była siatkówka. Banalne kawałek siatki, boiska i piłka. Dla innych była to po prostu kolejna nudna gra, ale nie dla ciebie.
Strona na fb
Zapraszam serdecznie do polubienia strony na fb.
Znajdują się tam informacje o nowych blogach, a także o nowych rozdziałach na moim blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz