niedziela, 23 lutego 2014

cz. 11

Obudziłam się bo ewidentnie czułam czyiś przeszywający wzrok na moim ciele. Obróciłam się twarzą do krzesła i otworzyłam oczy. Ku mojemu zdziwieniu przed sobą zobaczyłam Facundo.
-Co ty tutaj robisz?
-Chciałem zobaczyć jak się czujesz.
-Jak widzisz wszystko ze mną w porządku więc możesz sobie iść.
-O nie tak łatwo się mnie nie pozbędziesz.
-Czego ty ode mnie chcesz?
-Dobrze wiesz czego chcę.
-Przecież ja nigdy nie dałam ci żadnego nawet najmniejszego znaku, że coś do ciebie czuję.
-Ale nie powiedziałaś też, że na pewno nic z tego nie będzie.
-To teraz ci mówię, że nic z tego nie będzie. Jestem w związku z Wojtkiem i bardzo go kocham.
-Kochasz go? Jeszcze dwa dni temu mówiłaś mi, ze nic do niego nie czujesz.
-Prawda jest taka, że to uczucie kiełkowało we mnie już od jakiegoś czasu, ale nie miałam odwagi żeby powiedzieć o tym Wojtkowi. Bałam się, że to zniszczy naszą przyjaźń, teraz wiem, że byłam głupia bo gdybym powiedziała mu o tym wcześniej już od dawna bylibyśmy razem.
-To dlaczego robiłaś mi nadzieję.
-Wiem, że zrobiłam źle i przepraszam cię za to.
-Co mi po twoim przepraszam.
-Naprawdę nie chciałam żeby tak wyszło. Może powiesz mi co tam u twojej dziewczyny.
-Okazało się, że wcale mnie nie zdradziła.
-To bardzo dobrze będziecie mogli nadal być razem.
-Tylko ja nie wiem czy nadal chcę z nią być.
-Myślę, że nie powinieneś przekreślać tak łatwo tylu wspólnych lat.
-Może i masz rację, ale związek na odległość na dłuższą metę nie m szans, a ona nie chce przenieść się do Polski, a przecież moja umowa jest ważna na dwa lata.
-Musisz z nią o tym porozmawiać, jestem pewna, że jeżeli zależy jej na waszym związku na pewno zgodzi się na przeprowadzkę do Polski.
-Tak myślisz?
-Jestem tego pewna. Najlepiej jedź do niej w pierwszy wolny weekend.
-Masz rację, dziękuję ci.
-Nie ma za co.
-A i przepraszam, że wybiegłem dzisiaj z sali jak oparzony.
-Rozumiem, że mogłeś być zdziwiony kiedy dowiedziałeś się prawdy.
-Wiesz co ja już chyba będę się zbierał. Jest późno, zresztą nie powinienem cię męczyć. Odpoczywaj sobie, zadzwonię rano żeby dowiedzieć się czy wszystko w porządku. Pa
-Cześć.


2 część w weekend szaleństwo :D
miłego tygodnia wszystkim

2 komentarze:

  1. WOW WoW Facundo taki zły a dziewczyna taka mądra hahaha ;D
    Przepraszam mam odchyły od normy nw dlaczego ale spoko a co do rozdziału jest świetny :*.^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że będzie z nim więcej problemów :) A tu luzik, no to teraz tylko te wyniki badań...

    OdpowiedzUsuń