poniedziałek, 30 czerwca 2014

45

Następnego dnia obudziłam się wcześnie rano. Postanowiłam, że przygotuję pożegnalne śniadanie dla Sebastiana, w końcu muszę mu się jakoś odwdzięczyć za to, że się mną zajął przez ten cały czas. Kończyłam robić posiłek gdy do kuchni wszedł Sebastian w samych bokserkach.
-Mógłbyś się ubrać przynajmniej – rzuciłam ze śmiechem
-Nie ma takiej potrzeby i tak nie zwracasz uwagi na żadnego faceta tylko na Wojtka. Szczęściarz z niego.
-No ja myślę.
-Co dobrego zrobiłaś?
-Pożegnalne śniadanko, mam nadzieję, że będzie ci smakowało.
-Nie ma innej opcji. Odwieźć cię na lotnisko?
-Jakbyś mógł, nie chce mi się tłuc po mieście taksówką.
-O której masz ten samolot?
-Za dwie godziny.
-To lepiej idź się już szykuj bo znając ciebie to możesz się nie wyrobić.
-Aleś ty zabawny. Odwiedzisz mnie kiedyś w Polsce?
-Przecież przyjadę na mistrzostwa, wtedy się zobaczymy.
-Przyjedź wcześniej, będę tęskniła.
-Ja też będę za tobą tęsknił mała, nawet nie wiesz jak bardzo.
-To jak przyjedziesz?
-W sumie to i tak nie będę mógł grać w kilku pierwszych meczach ligi światowej, może wtedy wpadnę do Polski. Co ty na to?
-Genialnie.
-Ale teraz naprawdę idź się już szykuj.
-Ok, ale obiecaj mi jeszcze jedno.
-Nie będę obiecywał nic w ciemno. O co chodzi?
-O Alice, widzę, że ci się podoba. Umów się z nią.
-Wcale mi się nie podoba.
-Jasne, a ja jestem królowa angielska. Dobrze widzę jak na nią patrzysz, ona na ciebie zresztą też.
-Myślisz, że się jej podobam?
-Nie mogę wypowiadać się za nią, ale uważam, że zawsze warto spróbować. Inaczej zawsze będziesz pluł sobie w brodę, że nie spróbowałeś.
-Masz rację, zadzwonię do niej zaraz po twoim wyjeździe.
-Na pewno?
-Słowo harcerza.
-Byłeś chociaż harcerzem?
-No nie, ale przecież tak się mówi. Nie łap mnie za słówka, zadzwonię do niej, a po spotkaniu zdam ci dokładną relację. Może być? Zadowolona pani?
-Jasne, że zadowolona. Będzie mi was wszystkich brakować. Chociaż nie wszystkich, Emanuela nie będzie mi brakować.

5 komentarzy i kolejna część jutro :)

7 komentarzy:

  1. Sebastiaaan, uwielbiam go :D szkoda, że narazie go zabierasz :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Super;))
    Oby i Sebastianowi się ułożyło :)

    do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny świetny świetny. *.* Taka prawda. ;) Czytam tego bloga i nie mogę ukryć zaskoczenia. ;) Czekam na kolejny. ;) Pozdrawiam. ;) /Igła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Seba jest świetny,nie mogę się doczekać następnego.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisaj przeczytałam całego twojego bloga i piszesz świetnie ! Tylko trochę krótkie rozdziały albo mi się wydaje . Nie mogę się doczekać reakcji wojtka jak ją zobaczy . Wydaje mi się że tym gwalcicielem był Emanuel . Mam nadzieję ze jednak będą mogli mieć dzieci . Kiedy czytałam bloga i pocalowala sie z Sebastianem to sądziłam że będziesz chciała związać ją z nim jak to sugerowała jedna z twoich czytelniczek . Liczę że Sebastian zacznie spotykać się z Alice .serdecznie zapraszam cię do mnie na blogi dajszansemilosci.blogspot.com i naszahistoriamilosci.blogspot.com mam nadzieję że jak przeczytasz to pozostawisz po sobie jakiś ślad . Przyjmuje wszelką krytykę . Tak ! Dodasz jutro nowy rozdział ! Alleluja że trafiłam na tego bloga dziś ! Szybko mnie sie nie pozbedziesz , chciaz nie od środy do 14 lipca masz na razie spokój bo wyjeżdżam na wakacje . I błagam cię dodaj jutro dłuższą część . I tak na wszelki wypadek proszę cię żebyś informowała mnie o nowych rozdziałach u cb u mnie bo mogę zapommieć nazwy bloga chciaz może nie bo kocham LemONa i nie zapomnę . Chociaż mam krótką pamięć i jak mówię że nie zapomnę to zapominam masakra . Nie wiem co ja pisze , ale w każdym razie informuj mnie o nowościach u cb . Nie chce mi się tego czytać co napisałam i nw czy to ma jaki kolwiek sens więc jeżeli by nie miało to przepraszam . Wiem jestem walnieta , gadam a w zasadzie to pisze jak potluczona no ale trudno. Koniec mojego monologu . Do następnego czyli wychodzi że do jutra . Tylko proszę dodaj wczesnie bo o 17 wyjeDzam i nie będę miała jak przeczytać przez 2 tygodnie pisz długie błagam cię !!!!" dobra miał być koniec buźki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po pierwsze bardzo się cieszę, że tak podoba Ci się moje opowiadanie ;)
      po drugie na pewno zajrzę na twoje blogi w wolnej chwili, możesz być tego pewna :D
      po trzecie zostaw adres bloga w zakładce informowani żeby było mi łatwiej Cię informować gdyż mam krótką pamięć i mogę zapomnieć :D
      po czwarte zapraszam Cię również na moje inne blogi: http://staramsiebyckimchceszwtedyopadamzsil.blogspot.com/ http://siatkarskieopowiadania.blogspot.com/
      pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Zapraszam do siebie na 52 :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń